Każda sesja, którą realizuję, jest dla mnie nie tylko projektem fotograficznym, ale również podróżą – pełną emocji, wyzwań i niespodzianek. Trzeci akt „Uciekającej Panny Młodej” to wyjątkowy moment w tej podróży. Przenieśliśmy się na most kolejowy w Górze Kalwarii, by uchwycić pełnię szczęścia i symboliczny nowy początek.
Jest to kontynuacja serii „Uciekająca Panna Młoda”. Pozostałe części:
Uciekająca Panna Młoda – Akt pierwszy: Ucieczka
Uciekająca Panna Młoda – Akt drugi: Nostalgia
Most w Górze Kalwarii – miejsce pełne inspiracji
Gdy planowałem trzeci akt tego projektu, wiedziałem, że chcę, aby tłem była przestrzeń, która odda dynamikę i siłę decyzji bohaterki. Most kolejowy w Górze Kalwarii okazał się strzałem w dziesiątkę. Jego surowość i industrialny charakter stworzyły kontrast dla radości i lekkości, które chcieliśmy uchwycić na zdjęciach.
To miejsce miało swój urok – czuć było zarówno historię, jak i codzienną pracę. Most jest wciąż czynny, pociągi regularnie kursują, ale dzięki pomocy mamy naszej modelki, która pilnowała bezpieczeństwa, mogliśmy spokojnie skupić się na pracy.
Kolory i emocje – pełnia szczęścia w obiektywie
W tym etapie projektu zdecydowałem się na pełne kolory zdjęć. Symbolizują one radość, odwagę i pewność siebie – emocje, które towarzyszyły naszej modelce, Malwinie. To był moment, w którym wszystko w tej historii zaczęło się układać w jedną całość.
Biała walizka, którą zabraliśmy na plan niemal w ostatniej chwili, okazała się kluczowym elementem narracji. Zaskakujące, jak taki drobiazg może nadać sesji zupełnie nowego wymiaru. Dla mnie symbolizuje podróż ku nowemu życiu i odwagę, by zacząć coś od nowa.
Kulisy sesji – planowanie i spontaniczność
Każda sesja uczy mnie czegoś nowego, a ta szczególnie pokazała, jak ważne jest planowanie, ale i elastyczność.
Walizka – dodatek w ostatniej chwili
Początkowo walizka nie była częścią naszego planu. Zabraliśmy ją na próbę i szybko stała się jednym z głównych elementów sesji. Uwielbiam takie niespodzianki, które potrafią nadać zdjęciom nowego znaczenia.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Pierwotnie planowałem, by Malwina szła środkiem torów. Jednak stan drewnianych desek i metalowych elementów mostu nie wzbudził mojego zaufania. Zamiast tego zdecydowaliśmy się na ujęcia z ukosa – zawsze stawiam bezpieczeństwo na pierwszym miejscu.
Trampki zamiast bosych stóp
Kolejną zmianą były buty. Początkowo Malwina miała iść boso, ale deski mostu okazały się zbyt chropowate. Zamiast tego założyła białe Converse, które świetnie wpisały się w lekki i nowoczesny klimat zdjęć.
Refleksje i wnioski
Ten trzeci akt projektu „Uciekająca Panna Młoda” to dla mnie wyjątkowe doświadczenie. Każdy element – od planowania, przez spontaniczne decyzje, po pracę na planie – wniósł coś, co na długo pozostanie w mojej pamięci.
Fotografia to dla mnie nie tylko praca, ale też sposób na zatrzymanie emocji w kadrach. To był dzień pełen radości, nauki i inspiracji, które na pewno wykorzystam w przyszłości.