Portfolio
Nie będę Ci mówił, że „każde zdjęcie to historia”. To się już tak przejadło, że nic nie znaczy. Ale powiem Ci tak: Każde zdjęcie, które tu widzisz, to był czyjś moment. Nie zawsze idealny. Czasem z niedopowiedzianą miną. Czasem z dłonią, która nie wiedziała, gdzie się podziać. Czasem ze spojrzeniem, które uciekło, zanim znów odważyło się wrócić.
I właśnie wtedy robię zdjęcia.
Nie wtedy, kiedy ktoś stoi jak z reklamy perfum. Tylko wtedy, kiedy coś się wydarza między osobą a światłem. Między emocją a ciszą. Między „nie wiem” a „w sumie czemu nie”.
Nie poprawiam. Nie modeluję. Nie gram w „zróbmy z tego obrazek do portfolio”. To nie jest zbiór pięknych zdjęć, żeby komuś coś udowodnić. To zbiór chwil, które zostały. Prawdziwie. Po prostu.
Więc zanim zaczniesz scrollować – zrób to dla siebie, nie jak na Pinterest. Nie szukaj „czy ja bym tak wyglądała”. Pomyśl raczej: „Czy chcę się tak poczuć?” Bo może właśnie za chwilę zobaczysz tu coś, co będzie też trochę o Tobie.





























